Najnowsze wpisy


Zejdź na Ziemię
16 lutego 2020, 08:10

Co dalej.. Nie wiem.. To wszystko było takie cudowne.. Jak bajka, po raz kolejny pozwoliłam, żeby ktoś mnie zranił. Czy żałuję? Nie, warto było doświadczyć tych pięknych chwil.. Szkoda, że uwierzyłam, że tak będzie zawsze. Byłam Naiwna.. Tłumaczyłam to wszystko, starałam sama siebie oszukac, chciałam wierzyć, że to nie prawda..

 

Skoro kochasz to zrobisz dla tej osoby wszystko. Ja nie chciałam wszystkiego, chciałam tylko uwagi, rozmowy. To nie jest zbyt wiele. Ale skoro wszystko inne było ważniejsze odemnie to trzeba odciac to i nie wierzyć już w słowa bez czynów. Nie dam sobie wmówić, że jest inaczej. Nie będę już więcej płakać, rozpaczać, nie pozwolę żeby ktoś bawił się moimi uczuciami.

 

To przykre, że ktoś mówi że jesteś dla Niego całym światem, a okazuje się, że nie potrafi "przeskoczyć dla Ciebie kałuży" (fragment z lekcji RafalWicijowski). 

Przebudzenie
28 stycznia 2020, 22:09

Moje życie nie było ostatnio usłane różami, wiele problemów, trudności, morze wysłanych łez. W tych trudnych chwilach nie byłam zawsze sama, to fakt. Miałam wiele wsparcia, którego potrzebowałam. Choć bywaly też sytuację, że chciałam udowodnić salemu światu, że jestem twarda i nikogo nie potrzebuje, że ze wszystkim świetnie sobie radzę. Była to bardziej maska by uciec nie pokazywać tego, że płaczę, że jest mi ciężko, że tak poprostu chciałam mieć kogoś przy sobie, kto przytuli mnie i powie nie martw się jestem i zawsze będę. 

Faktycznie już teraz się nie boję, że z czymś sobie nie poradzę. Dam radę, ale potrzeba bliskości zawsze we mnie będzie...

Gdy uklalam z kimś przyszłość planowałam marzyłam i zylam tym, dawało mi to radość, szczęście uśmiech, dawało nadzieję... To wtedy zeszłam na Ziemię. I to bardzo mocno.. Bo gdy to wszystko można było zacząć realizować i cieszyć się tym, to zostały tylko wspomnienia. Pojawi się brak czasu, sprzeczki, przykre słowa, a to na co tak czekałam zaczęło się oddalać.. Uświadomiłam sobie ze cuda nie istnieją. A jeżeli ktoś tylko mówi, a nic nie robi to nagle to się nie zmieni. To w co wierzyłam rozpadło się. Teraz muszę skupić się na sobie. Na tym żeby ułożyć sobie w głowie wszystko od nowa. 

 

Jest to dla mnie strasznie ciężkie i bolesne, bo serce nie potrafi zapomnieć, a z głowy nie da się wyrzucić kogoś kto jest całym Twoim światem. Kimś wyjątkowym. Nie da się zapomnieć, trzeba się z tym pogodzić. Kiedyś była ta pewność teraz... Nie ma nic tylko pustka i zimne łzy. 

 

Kolejna lekcja w moim życiu. Bardzo bolesna, ale już nie pozwolę nikomu skrzywdzić się. Nigdy. 

Siła tkwi w Tobie
06 stycznia 2020, 21:41

Kiedy przychodzi wieczór, przychodzi też zmęczenie, po całym dniu gonitwy z pracy do szkoły, do sklepu, domu, między pokojem dziecka, które odrabia lekcje i potrzebuje naszej pomocy, a gotującym się obiadem w kuchni, w międzyczasie trzeba rozwiesic pranie, posprzątać. Wszystko w biegu. I tak mija każdy dzień. Kiedy zdarza się dzień wolny od pracy trzeba nadgonic zaległości domowe pojechać na większe zakupy bo przecież wszystko się skończyło. I upragniona noc, która ma przynieść odpoczynek i regenerację sił, ale przychodzi bezsenność... Zbyt wiele mamy na głowie by móc o tym choć na chwilę zapomnieć.

W głowie milion myśli, problemów do rozwiązania, ale brak pomysłu... Gdy jesteśmy zmęczeni nic nie przyjdzie mądrego do głowy. Nie ma takiej możliwości.

Wtedy pojawia się myśl jak dobrze byłoby aby ktoś przy Nas był. Zrobił coś dla Nas. Coś co Nas uszczęśliwi i pozwoli choć na 5 minut zapomnieć i poczuć się spokojnie. Ale... 

Nie zawsze możemy mieć to co chcemy, to trudne gdy wśród trudnych sytuacji zostaje się samemu w czterech ścianach, płacząc w poduszkę otacza Nas cisza. 

Czasami zbyt wiele chcemy powierzyć innym obarczyc ich obowiązkiem bycia przy Nas gdy tego potrzebujemy. Bo ja tego potrzebuję. NIE! TAKIE SYTUACJE POKAZUJĄ ŻE SIŁA TKWI WEWNĄTRZ NAS. Nie możemy obwinia kogoś, że Nas zawiódł, bo to Nasze pragnienia a nie kogoś. Nikt nie ma obowiązku prowadzić Nas za rękę. To mocne słowa, ale trzeba zdać sobie sprawę, że ktoś może a nie musi. I dzięki temu zauważymy siłę, która jest w Nas. I to, że nie ma takich rzeczy z którymi sobie nie poradzimy. Jedne przyjdą nam łatwiej inne sprawia więcej bólu i łez, ale damy sobie z tym radę.

W moim życiu pojawiła się jakiś czas temu osoba, która w krótkim czasie stała się bardzo ważna dla mnie i nie wyobrażam sobie, by kiedykolwiek mogło jej nie być w moim skomplikowanym życiu. Jest to moja sąsiadka, przyjaciółka, która mimo, że jest bardzo zapracowana osoba, przy dwójce dzieci mając na głowie dom i miliardy innych rzeczy, które wiążą się z codziennymi obowiązkami zawsze znajdzie dla mnie czas. Jest przy mnie nawet gdy nie chce obarczac jej swoimi problemami, wie kiedy potrzebuje jej nawet nie mówiąc jej o tym. Jest moim aniołem stróżem. Jest wyjątkowa, wspaniała. Jestem jej wdzięczna za każdą chwilę bo wniosła do mojego życia bardzo dużo. Z całego serca chciałabym jej podziękować za każdy podarowany mi uśmiech i wsparcie, które pozwala mi trzymać się i iść do przodu. Życzę każdemu, by w swoim życiu mieli taka cudowna sąsiadke.. 

Nadzieja
22 grudnia 2019, 07:45

Samotność... 

Niekiedy jest ona Nam bardzo potrzebna, mamy wtedy czas by uporządkować sobie wszystkie myśli w głowie, przemyśleć co to nie daje nam o sobie zapomnieć. 

Niektórzy twierdzą, że można się do Niej przezwyczaic, osobiście uważam, że w pewnym sensie maja rację. Napewno uczy to stawiania czoła problemom, trudnością, które wydawały się nie do pokonania. Wzmacnia to pewność siebie, że z każdą sytuacja sobie poradzimy. Mimo, że wiatr wieje Nam w oczy to my umiemy przetrwać ten trudny czas. 

Czy to jest łatwe? 

Oczywiście, że nie. Niewiele jest osób, które naprawdę nie potrzebują mieć obok kogoś kto zwyczajnie przy Nas będzie. 

Faktycznie umacnia Nas to, ale powoduje tez, ze budujemy mur, odwracam się od osób, które myśleliśmy, że będą przy Nas, że zrobią wszystko by choć przez chwilę w trudnym momencie Naszego życia będą by złapać Nas za rękę i powiedzieć :jestem przy Tobie. Czy to tak wiele? Brzmi jak opowieść z bajki, jak coś niemożliwego, faktycznie w dzisiejszych czasach rzadko to się zdarza gdy ludzie gonią, nie potrafią odłożyć pewnych rzeczy na później, by poświęcić czas tym, którzy tego potrzebują.  To bardzo boli, budzi się samotność i rozczarowanie, a niekiedy i żal, że Nasze Wyobrazenia kimś tak bardzo Nas rozczarowały. 

Nie można rezygnować z marzeń, że Nasze życie się zmieni. Bo one dają Nam siłę i wiarę. Jednak trzeba pamiętać, że musimy twardo i realnie spoglądać na każdy nasz dzień i życie, bo patrzenie na wszystko przez różowe okulary, będzie sprawiało Nam zawód i smutek. 

 

To, że potrzebujemy się wypłakac komuś w ramię i pragniemy by ktoś przy Nas był nie świadczy o tym, że jesteśmy słabi, pokazuje Nasza wrażliwość. Nie można wciąż udawać, że jest się niezniszczalnym. Życie nie jest bajką, a potrzeba bliskości towarzyszy Nam od pierwszego dnia Życia, dlatego tak bardzo pragniemy prostych gestów, czyjejś obecności. 

 

'' Wszyscy potrzebujemy kogoś kto będzie o nas walczył. Kto będzie chciał być przy nas zawsze - bez względu na wszystko i wbrew wszystkiemu.''

- Rafał Wicijowski, fragment z książki Oczami Mężczyzny

Zatrzymaj się...
15 grudnia 2019, 22:07

Ile razy w ciągu dnia mówimy, że nie mamy czasu.. Życie w ciągłym biegu z milionem spraw do załatwienia, a w głowie słyszymy słowa tylko nie zapomnij... 

Każdy dzień dokłada nam stos obowiązków i problemów do rozwiązania. Czujesz, że to Cię przerasta, zmęczenie daje o sobie znaki, a najdrobniejsze rzeczy, które robisz każdego dnia są nadzwyczaj trudne. Przestajesz znajdować rozwiązania, masz pustkę w głowie.. Wszystko zaczyna Cię denerwować. 

Wsłuchaj się w siebie. Zacznij realizować swoje potrzeby, to że jesteś mamą i żona nie znaczy, że jesteś niezniszczalna... Potrzebujesz czasu by się zatrzymać, złapać oddech, najzwyczajniej odpocząć. Nie staraj się być idealna swoim kosztem. Wyśpij się, a zobaczysz, że rano odpowiedzi na Twoje pytania same Cię znajdą. Nie staraj się udowodnić czegoś za wszelką cenę, nie to jest najważniejsze. Świat się nie zawali jak zwolnisz tempo. 

Nie bierz sama wszystkiego na siebie. Nie wstydz się poprosić o pomoc. Każdego dnia dajesz cała siebie we wszystko co robisz, znajdź więc czas by móc zrobić coś dla siebie, bądź to na co masz ochotę. Co Tobie sprawi radość, a na Twojej twarzy pojawi się uśmiech... Spacer w letni wieczór, gorąca kąpiel, przeczytanie dobrej książki bądź wypicie herbaty z sąsiadka, która poświęci Ci swój czas na rozmowę odrywając się od swoich obowiązków...

Zatrzymaj się by móc odnaleźć siebie...